Ciekawostki i porady07.10.20255 min czytaniaAutor: BNP Paribas GSC

Wzrost stawek za badania techniczne pojazdów od września 2025 – ile zapłacą kierowcy?

Badanie techniczne pojazdu
autor zdjęcia: Getty Images

Po ponad dwóch dekadach stagnacji rząd zdecydował się na urealnienie stawek za badania techniczne pojazdów. Od września kierowcy w Polsce zapłacą więcej za obowiązkowe przeglądy, a podwyżka – choć znacząca – wciąż nie dorównuje cenom obowiązującym w wielu krajach Europy Zachodniej. Co się zmieni, ile zapłacimy i dlaczego zdecydowano się na tak radykalny krok?

Przypomnienie, jak było przez ostatnie 21 lat?

Stawki za badania techniczne pojazdów w Polsce nie zmieniały się od 2004 roku. To unikalna sytuacja w Europie – przez ponad 20 lat kierowcy płacili tę samą kwotę, mimo że realia gospodarcze uległy całkowitej transformacji. Jeszcze w 2004 roku minimalne wynagrodzenie wynosiło 824 zł brutto i wystarczało na zaledwie osiem przeglądów samochodu osobowego. Obecnie płaca minimalna wynosi 4666 zł brutto, a więc można za nią wykonać blisko sześć razy więcej badań.

 

Diagności i właściciele stacji kontroli pojazdów od lat alarmowali, że system finansowania przeglądów jest niewydolny. Inflacja, rosnące koszty energii, wynajmu, podatków i wynagrodzeń sprawiły, że coraz więcej stacji rezygnowało z działalności. W latach 2023–2024 odnotowano spadek liczby SKP, co w niektórych regionach przełożyło się na wydłużony czas oczekiwania na badanie. Wcześniej, przez lata 2004–2017, trend był odwrotny – kierowcy mieli coraz łatwiejszy dostęp do stacji.

Ile zapłacimy po zmianach? Konkretne stawki od września 2025

Ministerstwo Infrastruktury zdecydowało się na urealnienie stawek, biorąc za punkt odniesienia rok 2020 i wskaźniki inflacyjne. Najczęściej wykonywane badanie – przegląd samochodu osobowego – podrożeje z 98 zł do 149 zł, czyli o 53 proc.

Stawki wzrosną proporcjonalnie także dla innych pojazdów. Przykładowo:

  • za badanie motocykla i ciągnika rolniczego zapłacimy 94 zł zamiast 62 zł,

  • przegląd auta z instalacją LPG będzie kosztował 245 zł zamiast 161 zł,

  • badanie autobusu przeznaczonego do przewozu ponad 15 osób zdrożeje z 199 zł do 304 zł,

  • kierowcy samochodów ciężarowych zapłacą od 234 zł do 269 zł, w zależności od masy pojazdu.

Najwięcej emocji budzą stawki dla samochodów z instalacją gazową. Sam koszt dodatkowego badania LPG wzrośnie z 63 zł do 96 zł, a po doliczeniu bazowej opłaty całość wyniesie niemal 250 zł.

Dlaczego podwyżka była konieczna?

Według Ministerstwa Infrastruktury ceny badań technicznych w Polsce należały do najniższych w Europie. Dla porównania – w Niemczech za obowiązkowy przegląd trzeba zapłacić ponad 90 euro, czyli około 420 zł. Włosi i Słowacy również wydają na ten cel znacznie więcej niż polscy kierowcy. Nawet po wrześniowej podwyżce Polska wciąż pozostanie w grupie państw o relatywnie tanich badaniach, obok Węgier, Portugalii czy Finlandii.

 

Wiceminister infrastruktury Stanisław Bukowiec podkreślał, że celem było znalezienie balansu między interesami przedsiębiorców prowadzących SKP a portfelem kierowców. Według Polskiej Izby Stacji Kontroli Pojazdów realna stawka powinna wynosić około 200 zł netto, czyli ponad 240 zł brutto. Ostateczna decyzja o podwyżce do 149 zł ma być kompromisem – opłacalnym dla diagnostów, a jednocześnie mniej dotkliwym dla obywateli.

 

Zobacz też: Świeci się czerwona kontrolka w samochodzie? Zobacz, co oznacza!

Reforma systemu badań technicznych: co się jeszcze zmieni?

Podwyżka to tylko część planowanej reformy. Ministerstwo chce także uszczelnić system i poprawić jego transparentność. Nowością będzie obowiązek wykonywania dokumentacji fotograficznej podczas każdego badania – pięć zdjęć pojazdu (przód, tył, oba boki oraz licznik). Rozwiązanie to ma ograniczyć nadużycia, np. w przypadku fałszowania przebiegu.

 

Kolejną istotną zmianą będzie możliwość przeprowadzenia badania nawet 30 dni przed terminem, bez skracania okresu jego ważności. Dla kierowców planujących wyjazdy zagraniczne to spore ułatwienie.

 

W planach jest również wprowadzenie nowych narzędzi diagnostycznych, takich jak czujniki cząstek stałych, które pozwolą wykryć usunięte lub niesprawne filtry DPF w samochodach z silnikami Diesla. Ponadto, spóźnienie na przegląd będzie kosztować znacznie więcej – nawet trzykrotność standardowej opłaty, czyli w przypadku auta osobowego nawet 600 zł.

Co dalej? Kierowcy muszą przygotować się na nową rzeczywistość

Zmiana stawek wejdzie w życie we wrześniu 2025 roku, tuż po zakończeniu procesu legislacyjnego. Eksperci podkreślają, że choć podwyżka może być bolesna, to jest konieczna, aby utrzymać sieć stacji kontroli pojazdów i zapewnić odpowiedni poziom bezpieczeństwa na drogach.

 

Nowe przepisy zakładają także cykliczną waloryzację opłat, aby uniknąć sytuacji, w której przez kolejne dwie dekady kierowcy płacą niezmiennie tyle samo, a koszty funkcjonowania stacji rosną. Dla wielu kierowców to dodatkowe obciążenie finansowe, ale w dłuższej perspektywie zmiany mają poprawić jakość badań i stan techniczny pojazdów poruszających się po polskich drogach.

 

Sprawdź teżSzybko i wygodnie poznaj mamGO, platformę do zakupu i finansowania aut!

 

 

Źródła

 

1.https://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/news-nowe-ceny-badan-technicznych-ile-zaplacimy-za-samochod-z-lpg,nId,22174561

2.https://moto.rp.pl/tu-i-teraz/art42842551-za-przeglad-samochodu-zaplacisz-nawet-600-zl-zmiany-od-wrzesnia

3.https://www.gov.pl/web/infrastruktura/urealnienie-w-systemie-badan-technicznych-po-21-latach

Kontakt

Masz pytanie?

Zadzwoń+48 519 988 355+48 22 134 00 08

Infolinia czynna:8:00 - 19:00 w dni robocze

Napisz do nas wiadomość

Znajdź odpowiedzi na pytania

Przejdź do FAQ