Elektromobilność03.11.20255 min czytaniaAutor: BNP Paribas GSC

Pięć najtańszych miejskich „elektryków”

Kobieta ładująca miejski samochód elektryczny
autor zdjęcia: Getty Images

Elektryfikacja motoryzacji nabiera tempa, a ceny nowych samochodów elektrycznych w Polsce powoli przestają odstraszać. Na polskim rynku pojawiła się właśnie fala miejskich „elektryków”, które kosztują mniej niż 110 tysięcy złotych brutto, a po uwzględnieniu dopłat nawet poniżej 70 tysięcy. Sprawdziliśmy, które modele są dziś najtańsze i czy rzeczywiście warto zainwestować w zeroemisyjny napęd.

Rynek tanich elektryków w Polsce w końcu ruszył

Jeszcze dwa lata temu najtańszy nowy samochód elektryczny w Polsce kosztował grubo ponad 120 tysięcy złotych brutto. Dziś próg wejścia spadł o jedną trzecią – najtańszy model można kupić już za niecałe 80 tysięcy złotych brutto. Co więcej, producenci w końcu zaczęli traktować ten segment poważnie. Klienci, którzy szukają prostego, miejskiego auta do codziennych dojazdów, mogą teraz wybierać spośród kilku atrakcyjnych propozycji.

 

To efekt presji regulacyjnej, konkurencji z Chin oraz rosnącego zapotrzebowania na przystępne cenowo auta bateryjne. Dla wielu kierowców, którzy do tej pory wahali się między benzyną a prądem, właśnie nadszedł moment, by podjąć decyzję.

 

Zobacz też: Ranking samochodów hybrydowych 2025. Poznaj najlepsze modele!

 

Czy elektromobilność w Polsce przyspieszy?

Na koniec stycznia 2025 roku w Polsce zarejestrowanych było ponad 74 tysiące aut elektrycznych. Obecnie ta liczba przekroczyła już 100 tys. sztuk – wynika z danych Polskiego Stowarzyszenia Nowej Mobilności. To wciąż niewiele, ale dynamika wzrostu rośnie, a dużą rolę odgrywają programy wsparcia oraz coraz lepsza dostępność tańszych modeli.

 

Barierą pozostaje jednak psychologia – wielu kierowców wciąż obawia się krótkiego zasięgu i ograniczonej infrastruktury ładowania. W praktyce, dla mieszkańców miast, którzy dziennie pokonują kilkanaście lub kilkadziesiąt kilometrów, to już nie problem. Dzisiejsze miejskie „elektryki” pozwalają przejechać od 250 do 350 kilometrów, co w codziennym użytkowaniu w pełni wystarcza.

Dlaczego samochody elektryczne wreszcie tanieją?

Powodem obniżek nie jest nagłe zmiłowanie producentów, lecz twarde realia rynkowe. Wysokie kary za przekroczenie limitów emisji CO₂ zmusiły koncerny do zwiększenia udziału aut elektrycznych w sprzedaży. Aby uniknąć sankcji, marki muszą oferować wersje bateryjne w znacznie większej liczbie – a żeby sprzedawać ich więcej, muszą być tańsze.

 

Drugim czynnikiem są nowi gracze z Chin, którzy z impetem weszli na europejski rynek. Firmy takie jak BYD, MG czy Leapmotor pokazały, że można produkować solidne, dobrze wyposażone samochody elektryczne w przystępnej cenie. Europejscy producenci musieli odpowiedzieć, wprowadzając własne „budget EV” – dzięki temu dziś mamy realny wybór.

Ranking 2025: pięć najtańszych samochodów elektrycznych w Polsce

Obecnie w polskich salonach można znaleźć pięć modeli, które kosztują mniej niż 110 tysięcy złotych brutto. Dwa z nich mieszczą się poniżej psychologicznej granicy 100 tysięcy złotych, a po uwzględnieniu dopłat – nawet poniżej 70 tysięcy. To Dacia Spring, Leapmotor T03, Hyundai Inster, Citroen eC3 oraz Fiat Grande Panda E. Każdy z nich reprezentuje nieco inne podejście do elektromobilności, ale wszystkie łączy jedno: mają być tanie, proste i miejskie. 

 

Zobacz też: Jakie auto wybrać na taxi?

 

Dacia Spring – najtańszy elektryk w kraju

Dacia Spring to prawdziwy pionier taniej elektromobilności i jeden z najtańszych samochodów elektrycznych w Polsce. W aktualnej wersji kosztuje 76 900 złotych brutto, oferując zasięg 305 km w cyklu WLTP. Jej silnik ma skromne 45 KM, ale w mieście sprawdza się doskonale. Samochód jest lekki, zwrotny i idealny do jazdy w korkach.

 

Bateria o pojemności 26,8 kWh w technologii LFP zapewnia przyzwoitą trwałość, a opcjonalne szybkie ładowanie DC (do 30 kW) pozwala uzupełnić energię w niespełna godzinę. Wnętrze jest proste, ale ergonomiczne – to auto, które ma dowieźć kierowcę z punktu A do B możliwie tanio i ekologicznie.

Leapmotor T03 – chiński gracz, który zaskakuje jakością

Leapmotor T03, oferowany w Polsce od niedawna, to elektryk, który już zdobył uznanie na zachodnich rynkach. Kosztuje 84 900 zł brutto, a więc niewiele więcej niż Dacia, ale oferuje znacznie bogatsze wyposażenie i lepsze osiągi. Silnik o mocy 95 KM zapewnia dynamiczne przyspieszenie, a akumulator 37,3 kWh pozwala przejechać 265 km.

 

Wnętrze T03 jest zaskakująco dopracowane jak na ten segment – cyfrowe zegary, dotykowy ekran, a nawet systemy wsparcia kierowcy, których próżno szukać w najtańszej Dacii. To dowód, że chińskie auta coraz częściej stają się realną alternatywą dla europejskich modeli. 

 

Zobacz też: Jak zarejestrować samochód? Wskazówki

 

Hyundai Inster i Citroen eC3 – nowoczesność w kompaktowej formie

Nowy Hyundai Inster, wyceniony na 107 900 zł brutto, to jeden z najbardziej zaawansowanych technicznie miejskich elektryków. Z akumulatorem 42 kWh i silnikiem 97 KM oferuje zasięg do 327 km, a dzięki możliwości ładowania DC 350 kW, potrafi uzupełnić energię błyskawicznie. To auto stworzone z myślą o młodszych kierowcach – lekkie, nowoczesne i świetnie wyposażone.

 

Tuż za nim plasuje się Citroen eC3 praktycznie w tej samej cenie – najnowsza odsłona kultowego modelu w wersji elektrycznej. Jego 44-kWh bateria (LFP) i 113-konny silnik pozwalają przejechać 320 km, a wnętrze oferuje zaskakująco dużo przestrzeni. Citroen postawił na komfort, miękkie zawieszenie i przyjazną estetykę, dzięki czemu eC3 to nie tylko ekonomiczny, ale też bardzo przyjemny samochód do codziennej jazdy. 

 

Zobacz też: Żółte kontrolki w samochodzie – co oznaczają?

 

Fiat Grande Panda E – powrót kultowego miejskiego modelu

Po latach oczekiwań Fiat Panda wraca w wersji elektrycznej – i to w wielkim stylu. Grande Panda E, z ceną około 110 000 zł brutto, oferuje ten sam napęd co Citroen eC3, czyli silnik 113 KM i akumulator 44 kWh, zapewniający 320 km zasięgu. Auto zachowuje kompaktowe wymiary, ale dzięki przemyślanej konstrukcji i pojemnemu bagażnikowi (361 litrów) idealnie nadaje się do codziennego użytku.

 

Włoski producent celuje w klientów, którzy szukają samochodu prostego, ale z charakterem – i trudno odmówić Pandzie uroku. Grande Panda E to przykład na to, że elektromobilność może być emocjonalna, a nie tylko praktyczna.

Dopłaty, które naprawdę robią różnicę

Największą szansą dla kierowców szukających taniego samochodu elektrycznego z dopłatą jest rządowy program NaszEauto, w ramach którego można uzyskać nawet 40 tysięcy złotych brutto dopłaty do zakupu nowego samochodu zeroemisyjnego. W przypadku Dacii Spring oznacza to, że jej realna cena może spaść do ok. 37 tysięcy złotych brutto– poziomu, który jeszcze niedawno wydawał się nierealny.

 

Warunki programu są stosunkowo proste, a sama procedura składania wniosku zajmuje kilkanaście minut. Dzięki temu coraz więcej kierowców decyduje się na elektryfikację swojego codziennego transportu – tym bardziej, że oszczędności na paliwie i serwisie szybko równoważą wyższy koszt zakupu.

Co dalej z tanimi elektrykami?

Rynek budżetowych aut elektrycznych dopiero się rozkręca. W 2025 roku możemy spodziewać się kolejnych premier tanich samochodów elektrycznych z Chin i Europy, które jeszcze bardziej obniżą próg wejścia w elektromobilność w Polsce. Miejskie elektryki, które dziś stanowią niszę, w ciągu najbliższych kilku lat staną się standardem w dużych miastach.

 

Choć nadal trudno mówić, że jest „tanio”, to bez wątpienia jest taniej niż kiedykolwiek wcześniej. A jeśli trend się utrzyma, za dwa-trzy lata samochód elektryczny stanie się równie oczywistym wyborem, jak dziś kompakt z silnikiem benzynowym. 

 

Szukasz finansowania samochodu? Zerknij tu: https://mamgo.pl/finansowanie

 

Niniejsza publikacja jest wyłącznie informacją handlową i nie stanowi oferty w rozumieniu przepisów kodeksu cywilnego.

 

Źródło:

1 https://globenergia.pl/5-najtanszych-nowych-samochodow-elektrycznych-dostepnych-w-polsce/

Kontakt

Masz pytanie?

Zadzwoń+48 519 988 355+48 22 134 00 08

Infolinia czynna:8:00 - 19:00 w dni robocze

Napisz do nas wiadomość

Znajdź odpowiedzi na pytania

Przejdź do FAQ